Chyba wszyscy fani budowania klocków mają czasem kłopot z rozdzielaniem klocków. Problem narasta szczególnie w przypadku zupełnie nowych zestawów, intensywnie używane klocki z czasem trzymają się innych trochę słabiej.
Patrząc na nasze najstarsze klocki, moglibyśmy analizować swój rozwój uzębienia, ale takiego podejścia nie polecamy – podobnie jak Wasz dentysta.
Ciekawym sposobem rozłączania klocków jest zastosowanie parafrazy zasady, że większy problem wypiera mniejszy problem. Ponieważ zwykle kłopot polega na rozłączaniu płytek – doczep bricka (klocek-cegiełkę) do opornej płytki i spróbuj tak rozłączyć uparte klocki!
Częściowo w myśl tej zasady powstał tzw. Pan Odczepialski – specjalny klocek funkcyjny.
Każdy doświadczył kiedyś ekstremalnie trudnych przypadków do rozłączenia. Nasz rekordzista to połączenie dwóch klocków:
z takim samym, ale odwróconym:
Tylko nie łącz tych klocków, to spory problem, by je potem rozdzielić! Pan Odczepialski nic tutaj nie pomoże.
Ok, ale wpis miał być o czymś innym – o kreatywnym wykorzystaniu Pana Odczepialskiego i jego klonów – przykład pokazujemy na zdjęciu. Naszym zdaniem klockowe robale to naturalny żywioł Pana Odczepialskiego!